InnovaBio Pomorze (IBP) to program stażowy, realizowany z udziałem studentów nauk przyrodniczych, uczniów I Akademickiego Liceum Ogólnokształcącego w Gdyni, naukowców Bio Laboratorium PPNT Gdynia oraz przedsiębiorców z branży farmaceutycznej, kosmetycznej czy chemicznej, poszukujących nowych rozwiązań dla swoich produktów. Idea programu zapoczątkowana przed laty na Uniwersytetcie w Salt Lake City polega na tym, że studenci pod okiem naukowców prowadzą trwające do czterech miesięcy badania laboratoryjne nad zleconym przez firmy zagadnieniem. Jak się okazuje, program przynosi wymierne efekty. Do sprzedaży trafiło właśnie popularne wśród średniowiecznych gdańszczan piwo, którego współczesną recepturę pomógł opracować zespół badawczy programu IBP.
Nowe życie średniowiecznego trunku
Ciemnobrązowe, bardzo bogate i słodkie w smaku. Właśnie takie było piwo jopejskie. Wyróżniało się wśród piw jęczmiennych i czerwonych aromatem kojarzonym z suszonymi figami, daktylami czy rodzynkami. Piwo jopejskie służyło w przeszłości jako dodatek, wzmacniający smak i aromat, np. w słabych angielskich trunkach lub jako przyprawa kulinarna czy lekarstwo na przeziębienia. Nazwa piwa wywodzi się od drewnianego czerpaka jopy, używanego w procesie warzenia piwa do zalewania słodu gorącą wodą. Dziś, współczesnej wersji piwa jopejskiego, odtworzonej prze piwowarów i pomorskich naukowców, może spróbować każdy amator tego szlachetnego trunku.
- Według legend jakość piwa jopejskiego oceniana była w swoistym eksperymencie. Mężczyźni ubrani w skórzane spodnie siadali na drewnianą ławę, na którą wylewano piwo. Przy próbie podnoszenia ława musiała unieść się razem z mężczyznami. Wszystko przez to, że trunek ten jest bardzo gęsty i zawiesisty, trochę podobny do syropu – mówi Arkadiusz Wenta, założyciel AleBrowaru i pomysłodawca odtworzenia receptury piwa jopejskiego.
Rzemieślnicza produkcja
W odróżnieniu od zwykłego piwa trunek jopejski nie jest gazowany. Wyróżnikiem tego piwa jest także produkcja oparta na bazie tzw. fermentacji spontanicznej. Co to oznacza? Brzeczka piwna zaszczepiona jest dzikimi drożdżami i innymi mikroorganizmami z powietrza atmosferycznego. Powodują one fermentację bardzo ciężkiej brzeczki, tzw. o dużej, około 50-procentowej zawartości cukru. Dla porównania, piwa typu eurolager charakteryzują się ciężkością na poziomie 12%. – Produkcja piwa jopejskiego w odróżnieniu od piw standardowych skupia się na bardzo długim czasie gotowania brzeczki, który trwa około 20-24 godzin w celu jej karmelizacji i zagęszczenia cukrów (odparowanie wody), jak również bardzo długim okresie fermentacji, trwającym w tym przypadku 12 – 24 miesięcy. Dla porównania piwa standardowe wymagają gotowania przez 60-90 minut i fermentują około 7-21 dni – tłumaczy Arkadiusz Wenta.
Piwowar pracował nad odtworzeniem piwa jopejskiego przez 16 lat, podczas których przeprowadził próby na ponad 40 warkach. Pomocna okazała się praca badawcza studentów – uczestników programu Innova Bio Pomorze, którzy pod okiem naukowców Pomorskiego Parku Naukowo-Technologicznego Gdynia w Bio Laboratorium PPNT wyizolowali i opisali odpowiedni szczep drożdży. – Efekt pokrywa się ze szczątkowymi informacjami ze źródeł historycznych, a także degustacja utwierdzają mnie w przekonaniu, że w końcu udało nam się odtworzyć tradycyjne piwo jopejskie – mówi Arkadiusz Wenta.
Młodzi naukowcy
Projekt IBP realizowany jest we współpracy PPNT Gdynia z I Akademickim Liceum Ogólnokształcącym w Gdyni oraz Międzyuczelnianym Wydziałem Biotechnologii UG i GUMed w Gdańsku. W czasie 10 dotychczasowych edycji uczestnicy programu pracowali m.in.: nad izolacją związków kolagenowych i kwasu hialuronowego z błon kurzych jaj, analizowali zawartość dobroczynnych polifenoli w soku z aronii, czy też poszukiwali ekologicznego materiału do wydruków 3D. Dotąd w programie wzięło udział niemal 200 uczestników: studentów i uczniów, którzy zrealizowali 30 projektów B+R dla firm z komercyjnego rynku. Właśnie ruszył nabór do kolejnej edycji programu.
Więcej: https://ppnt.pl/uslugi-i-projekty/innovabio-pomorze/
powrót