Parkowicze z Samurai Labs rozpoczęli właśnie prace nad polskojęzyczną wersją rozwiązania opartego na sztucznej inteligencji, przeznaczonego do automatycznego zapobiegania przemocy online w komunikacji tekstowej, w czasie rzeczywistym. Jego celem jest przede wszystkim ochrona dzieci przed cyberprzemocą i pedofilią.

System stworzony przez Samurai Labs jest pierwszym na świecie autonomicznym strażnikiem. Dzięki zastosowaniu podejścia neuro-symbolicznego – zwanego również trzecią falą sztucznej inteligencji, Samurai działa w czasie rzeczywistym, zapobiegając cyberprzemocy oraz interweniując zanim konflikt eskaluje.

Rozwiązanie Samurai Labs przeznaczone jest dla szkół, komunikatorów do nauczania zdalnego, serwisów społecznościowych, firm z branży gier, dostawców sieci oraz firm telekomunikacyjnych. Co więcej, każdy z klientów może otrzymać system dostosowany do swoich potrzeb, a przede wszystkim taki, który rozumie i potrafi dostosować się do zasad panujących w danej społeczności. To dodatkowo przekłada się na zwiększoną dokładność w autonomicznym wykrywaniu tego, co jest, a co nie jest cyberprzemocą.

Pierwszym językiem, w którym działał Samurai był angielski, kolejnym jest polski.

– Jedną z przyczyn, dla których zaczęliśmy pracę nad polskojęzyczną wersją Samurai’a, była pandemia. Z dnia na dzień pięć i pół miliona polskich uczniów przeniosło całe swoje życie do sieci. A za nimi podążyli przestępcy seksualni i inne niebezpieczeństwa. Dlatego postanowiliśmy przyspieszyć prace nad polską wersją systemu, którą i tak mieliśmy zrealizować. Mamy już rodzimą wersję językową wykrywania cyberbullyingu, nad którą pracuje nasz ponad 20 osobowy zespół w Gdyni – mówi Michał Wroczyński, prezes i współzałożyciel Samurai Labs.

Przygoda Michała Wroczyńskiego z neuro-symboliczną sztuczną inteligencją rozpoczęła się od firmy pierwszych prac firmy z Pomorskiego Parku Naukowo-Technologicznego Gdynia – Fido Labs, która opracowała algorytmy do głębokiego rozumienia języka naturalnego. Samurai przejął patenty i technologie Fido Labs, dzięki czemu nowatorskie metody rozumienia języka zostały rozwinięte i zaadaptowane do walki z cyberprzemocą. Dzisiaj na czele firmy stoją główni założyciele – Michał Wroczyński, Gniewosz Leliwa i Grzegorz Rutkiewicz, a Samurai Labs jest w trakcie kolejnej rundy finansowania. W poprzednie rundy zaangażowali się m.in. Robert Lewandowski oraz fundusz Venture for Earth z Wrocławia. W sumie udało się pozyskać 2 mln dolarów od inwestorów oraz grant w wysokości prawie 9 mln zł. W ciągu ostatnich 3 lat wartość firmy wzrosła czterokrotnie. Ze względu na akcelerację rynku, obecnie firma poszukuje kolejnego finansowania, które pozwoli zająć pozycję lidera autonomicznych strażników internetu (ang. Cyber Guardian).

powrót